China Import Consulting

Dzięki poradom Agencji Importu Chin Frisch uda Ci się prowadzić interesy z Chinami tak, jakby robili to profesjonaliści.

Twój kierownik ds. zakupów na rynku chińskim: rzetelny, profesjonalny i przejrzysty.

Sourceit to hamburski oddział agencji Frisch.

Sourceit jest częścią agencji Frisch od 2018 roku. Nasi koledzy z Hamburga chętnie doradzą Państwu w sposób kompetentny przedsiębiorczo, zorientowany na cel i odpowiedzialny oraz zaoferują rozwiązania problemów związanych z zarządzaniem przedsiębiorstwem. Doradztwo może być prowadzone w języku niemieckim lub angielskim.


Główne obszary doradztwa w Hamburgu, między innymi :

– Zakupy w Chinach
– Consulting China Import
– Wyszukiwanie dostawców w Chinach
– Produkcja w Chinach
– Negocjacje z partnerami chińskimi
– Ryzyko przy imporcie z Chin
– Zapewnienie jakości w Chinach
– Logistyka przy imporcie z Chin
– Dystrybucja w Niemczech i UE
– Założenie firmy w Niemczech lub UE
– Full Filment (transport, magazynowanie i sprzedaż na terenie Niemiec lub UE)


Agencja Fresh
Biuro w Hamburgu

Kierownik biura: Timothy Frisch
Tel: 0 40 422 36 957
info@sourceit.de

www.sourceit.de

Facebook: (20+) Sourceit | Facebook

Instagram: sourceit (@sourceit.de) – Instagram photos and videos

 

Zakupy w Chinach: Jak import opłaca się Twojej firmie

Zakupy w Chinach mogą obniżyć Twoje koszty, zwiększyć marże, ulepszyć produkt, zabezpieczyć i rozszerzyć Twoją pozycję na rynku.

Import z Chin: co jest ważne?

Dzięki wieloletniemu doświadczeniu i tysiącom zamówień, jesteśmy jedną z wiodących firm w imporcie Chin. Trzeba przy tym zwrócić uwagę na wiele punktów, które w pierwszej chwili mogą doprowadzić do problemów niedoświadczonych osób. Podsumowaliśmy niektóre z naszych metod i wskazówek.

Jednak zakupy w Chinach to także pole, na którym czają się niezliczone pułapki. Tylko ci, którzy dokładnie wiedzą, co robią, mogą uniknąć przykrych niespodzianek.

Negocjacje w Chinach

Decydująca różnica kulturowa polega na wartości, jaką przypisuje się pojedynczej osobie. Podczas gdy w Europie jednostka jest bardzo szanowana, w Chinach liczy się integracja z grupami i strukturami. W związku z tym Chińczyk przywiązuje do hierarchii znacznie większą wagę niż ta, do której jesteś przyzwyczajony. Jednocześnie na pierwszym planie są dla niego związki.

 

W związku z tym, kontakt najlepiej nawiązać poprzez kontakty osobiste lub przez odpowiedniego pośrednika. Prowadzenie interesów z zupełnie obcą osobą jest dla Chińczyków irytujące. Dla nich ważne jest, jak potencjalny partner biznesowy jest zintegrowany społecznie w grupie ich przyjaciół, krewnych i współpracowników. Chińczycy wolą utrzymywać długoterminowe relacje i zwracają dużą uwagę na zrównoważone dawanie i branie w czasie. Zaufanie musi najpierw wzrosnąć, nie jest ono automatycznie udzielane obcym ludziom.

Prawa własności i kontrakty to stosunkowo nowe osiągnięcia w Chinach. To tłumaczy większe poleganie na społecznych aspektach relacji biznesowych, a mniejsze na umieszczaniu każdego szczegółu na piśmie.

Między formalnością a fraternizacją.

 

Silna hierarchiczna orientacja chińskiego społeczeństwa oznacza, że do statusu społecznego przywiązuje się większą uwagę niż jesteśmy przyzwyczajeni. Dlatego udane negocjacje są często możliwe tylko wśród równych sobie w hierarchii.

Z kolei typowy w naszym kraju rozdział życia zawodowego od prywatnego nie jest znany w Chinach. Harmonia interpersonalna jest tu postrzegana jako niezbędna do dobrej współpracy. A stworzenie tej harmonii może zająć trochę czasu. Oprócz wystawnych kolacji mogą to być wizyty na imprezach kulturalnych lub sportowych, a także prywatne zaproszenia. Każdy, kto reaguje na to niecierpliwie lub próbuje skrócić tę fazę, już przegrał i nie musi już mieć nadziei na satysfakcjonującą transakcję biznesową.

Potrzeba dużo cierpliwości

Negocjacje z Chińczykami rzadko są tak proste, jak by się chciało. Podczas gdy Europejczycy są przyzwyczajeni do odhaczania po kolei poszczególnych pozycji na wyimaginowanej liście, Chińczycy patrzą na całość. Pozornie na chybił trafił przeskakuje z jednego punktu do drugiego i niestrudzenie domaga się omawiania wciąż tych samych pytań. Ważne jest, aby się tym nie irytować i nie ulegać pokusie prób skrócenia procesu. Na przykład poprzez nieprzemyślane i niepotrzebne ustępstwa. Lepiej trzymać się tam i dołączyć. Chińczycy podziwiają i honorują wytrwałość swoich odpowiedników.

Nawet jeśli chińscy dostawcy wydają się niezwykle tani jak na europejskie standardy, to również dbają o to, aby osiągnąć dla siebie dobrą marżę. Mocno o to walczą, są niezmordowani w negocjacjach, a także stosują nietypowe dla nas środki, jak np. demonstracyjne milczenie. Tutaj również opłaca się przede wszystkim dużo cierpliwości i wytrwałości.

Przy okazji, to czego nigdy nie powinno zabraknąć podczas negocjacji z potencjalnym dostawcą, to wskazanie innych partnerów negocjacyjnych, z którymi prowadzisz rozmowy. Podczas gdy Europejczyków może to denerwować, dla Chińczyków jest to naturalna część kultury negocjacyjnej i pokazuje, że wiesz coś o biznesie.

 

Ryzyko

„Zysk jest w zakupie”, jak mówi przysłowie. To sprawia, że zakupy są jednym z najbardziej decydujących czynników sukcesu firmy. A wraz z tym rozumiemy również, dlaczego wielu przedsiębiorcom tak trudno jest wypuścić temat zakupów z rąk.

 

Niemniej jednak, nawet zakupy w Europie mają swoje pułapki. Ale kupując w Chinach, wciąż dużo łatwiej o poważne błędy. Błędy, które w skrajnych przypadkach mogą kosztować wiele pieniędzy lub nawet istnienie firmy.

Wielka odległość, wielkie ryzyko

Główne przyczyny bardzo typowych trudności: duże odległości, utrudniona komunikacja i niepewne podstawy prawne w Chinach. Zwłaszcza potencjalne problemy prawne sprawiają, że należy współpracować tylko z partnerami, których się zna i których można ocenić jako godnych zaufania i wiarygodnych.

Jeśli jest to dla Ciebie zbyt ryzykowne, wpadniesz na pomysł monitorowania całego procesu. Oznacza to jednak, że musisz latać tam i z powrotem między Niemcami a Chinami co najmniej 2-3 razy i ewentualnie wziąć (godnego zaufania) tłumacza. To kosztuje. Przede wszystkim czas. I jeszcze więcej pieniędzy.

Praca własna może być kosztowna

W każdym razie warto zrobić matematykę. Na przykład wysyłasz inżyniera, który podróżuje po Chinach, aby znaleźć odpowiednią fabrykę, która może produkować bardziej zaawansowane części. To łatwo zajmuje kilka tygodni i kosztuje wiele euro. Dopiero później okaże się, ile ich jest. Bo jest duże prawdopodobieństwo, że mąż nawet nie znalazł najlepszego dostawcy z najlepszą jakością w najlepszej cenie z powodu braku znajomości rynku i języka.

Inny przykład: polegasz na lokalnym chińskim agencie. Ale on nie tylko weźmie pieniądze od ciebie, ale także od dostawców. I pewnie będzie wolał wprowadzić do gry swoich przyjaciół. Znalezienie wiarygodnego agenta w Chinach jest dla niemieckich firm bardzo trudne lub wręcz niemożliwe.

Konsekwencja jest oczywista: chcesz zrobić wszystko, aby zminimalizować ryzyko. Ok. Jednak najskuteczniejszym sposobem na zminimalizowanie ryzyka jest wiedza i jak najlepsze informacje. sourceit może zaoferować Ci obie te rzeczy.

 

Ryzyko

Przepisy? Tak, przepisy. Ponieważ handel światowy wcale nie jest tak wolny, jak mogłoby się wydawać. W rzeczywistości, jako importer, zmuszony jest do przestrzegania licznych ograniczeń i przepisów importowych. W ich własnym interesie, bo to wcale nie producent ponosi odpowiedzialność, ale osoba, która importuje produkt do UE lub „wprowadza go tam na rynek”.

Co w ogóle wolno importować?

Na przykład istnieją produkty, które podlegają nadzorowi importu, ograniczeniom ilościowym lub środkom ochronnym, takie jak produkty rolne, tytoń, broń, tekstylia. Należy tu bezwzględnie przestrzegać odpowiednich przepisów.

Ograniczenia i zakazy, które dotyczą na przykład importu produktów podrabianych i pirackich, mogą wydawać się logiczne. Problem: nawet jeśli nie rozpoznałeś podróbek lub pirackich kopii jako takich, jesteś za nie odpowiedzialny. Grozi Ci zniszczenie wszystkich produktów (oczywiście bez rekompensaty finansowej) i postępowanie sądowe.

Istnieją dalsze ograniczenia, na przykład dotyczące organizmów manipulowanych genetycznie, przywozu żywych zwierząt lub produktów chemicznych zawierających pewne substancje, takie jak rtęć.

W ten sposób chroniona jest gospodarka europejska

W celu utrzymania konkurencyjności europejskich producentów wprowadzono m.in. ograniczenia importowe. Na przykład istniały ograniczenia na import chińskich tekstyliów, ale od 2008 roku zostały one całkowicie zniesione. Już w 2005 r. zniesiono odpowiednie ograniczenia dla obuwia (częściowo), porcelany, ceramiki, zastawy stołowej i kuchennej.

Ponadto w indywidualnych przypadkach na produkty z Chin nakładane są dalsze „środki antydumpingowe”. Na przykład rowery z Chin są obłożone cłem w wysokości ponad 50 % ze względu na nałożone taryfy karne (zwane również cłami antydumpingowymi).

Co znajduje się w importowanym produkcie?

Zdrowie i ochrona środowiska to dwie kwestie, które są bardzo ważne w UE. Na przykład istnieją przepisy ograniczające ilość niklu w produktach mających bezpośredni kontakt ze skórą, takich jak zegarki, biżuteria, ale także guziki od dżinsów.

Od początku 2007 roku obowiązuje zakaz stosowania niektórych ftalanów (plastyfikatorów) w zabawkach i artykułach dziecięcych z PVC. Zakazane są również ubrania, obuwie i artykuły skórzane zawierające barwniki azowe, z których mogą powstawać aminy aromatyczne.

Interesująca w dziedzinie ochrony środowiska jest ustawa o odpadach elektrycznych, która przewiduje, że importer musi zagwarantować i zapłacić za zwrot i utylizację starych urządzeń elektrycznych. Nawet po wielu latach. Inne dyrektywy określają wartości graniczne dla substancji niebezpiecznych. Należy wziąć pod uwagę, że do bardzo podobnych produktów elektrycznych mogą mieć zastosowanie zupełnie inne dyrektywy.

Jak zapewnić jakość produktu?

Nie zaniedbuj dokładnego sprawdzenia wszystkich certyfikatów. Na przykład poprzez porównanie numeru świadectwa z dokumentami w wydającym je instytucie badawczym. Ważne jest również, czy dostarczona próbka jest w ogóle identyczna w budowie z próbką używaną do certyfikacji. Do przeprowadzenia badania niezbędne jest jednak upoważnienie producenta, w przeciwnym razie sprawozdanie z badania nie może być przeglądane.

Jest wiele punktów, które należy wziąć pod uwagę.

Udało się znaleźć odpowiedniego chińskiego dostawcę. Wystarczy podpis, trochę czasu, przelew bankowy i produkty są w Niemczech. Niestety, teoria i praktyka często się tu rozchodzą. Dopóki produkty są u Ciebie, musisz pokonać kilka wyzwań.

 

Producenci w Chinach potrzebują licencji eksportowej, jeśli chcą eksportować produkty. Wielu producentów, którzy nie posiadają licencji, współpracuje z firmami importowymi/eksportowymi, które posiadają niezbędne papiery. Wskazana jest identyfikacja producenta, ponieważ firmy handlowe
z kolei dodają marże do produktów. Pomimo wyższych cen, firmy handlowe mogą również oferować korzyści dla nowicjuszy, takie jak uproszczona komunikacja, bardziej profesjonalna obróbka lub niższe minimalne ilości zamówień. Jeśli znalazłeś producenta bez doświadczenia eksportowego, powinieneś być reprezentowany lokalnie i mieć bardzo dobre umiejętności językowe, w przeciwnym razie transakcja jest mało kontrolowalna.

W Chinach jedyne co jest pewne to to, że nic nie jest pewne.

Mimo wszelkich zapewnień i próbek, raz po raz zdarza się, że dostawca odpada przed zawarciem umowy. Albo gwarantowana cena nie jest już możliwa, albo jakość nagle nie może być dostarczona. Zakładając istniejące relacje biznesowe, możesz zwrócić uwagę dostawcy, że nie chce on stracić „twarzy” i Ciebie jako klienta. Jest jednak mało prawdopodobne, że dostawca zaakceptuje straty strategiczne. Bo dobry deal w Azji to taki, z którego obie strony czerpią korzyści i zyski. Względy strategiczne zazwyczaj nie odgrywają żadnej roli. Zakneblowanie dostawcy i obniżenie ceny o kolejny jeden do dwóch procent może się udać w zależności od siły nabywczej, ale nie należy do tego dążyć, jeśli ma się plany długoterminowe i chce się zminimalizować koszty transakcji. Bo w oczach dostawcy bogaty zachodnioeuropejczyk i tak zarabia fortunę na tanio kupionych produktach.

Zaufanie liczy się bardziej niż kontrakty

Jeśli chodzi o zakupy, większość umów w Chinach jest minimalistyczna. Kiedy już się poznacie, możecie polegać na słowach drugiej osoby. Jednak ze względu na różnice w kulturze i praktykach biznesowych nie oznacza to, że prawidłowo zrozumiesz, co Twój partner negocjacyjny ma na myśli w swojej wypowiedzi. W umowie zapisuj tylko to, co jest absolutnie niezbędne. Zawsze należy uwzględnić np. czas dostawy. Przed podpisaniem umowy sprawdź, czy certyfikaty dostarczone przez dostawcę są autentyczne.

Dobry partner logistyczny to część sukcesu

Zastanów się dobrze, czy chcesz kontrolować przesyłkę tylko z portu w Niemczech, czy też już w porcie w Chinach zlecić to wybranemu przez siebie spedytorowi. Europejscy duzi i średni spedytorzy od dawna są reprezentowani w Chinach, mając swoje biura w całym kraju. Spedytor powinien mieć licencję A, tylko wtedy może dokonywać rezerwacji na statkach bezpośrednio. W przypadku większych ilości, pilnych przesyłek i presji terminu, wysyłka powinna być od początku kontrolowana. Przed zawarciem umowy upewnij się, że dostawca rozumie, co oznaczają uzgodnione warunki wysyłki i jakie koszty musi ponieść.

Relacje jako podstawa sukcesu

Guanxi to język chiński i oznacza nic innego jak relację. O guanxi pisze się wiele, bo w Chinach o wiele bardziej niż w Niemczech liczy się relacje. Niedopuszczalnie uogólniając, Chińczycy nie są zbyt towarzyscy, chyba że mają osobiste relacje, w takim przypadku są najbardziej pomocnymi i życzliwymi ludźmi. Ponieważ społeczeństwo Chin jest bardzo hierarchiczne, przyjaźnie powinny być zawierane na tym samym poziomie hierarchicznym: Szef z szefem, kupujący ze sprzedającym. Tak jest również w przypadku negocjacji zalecane. Buduj relacje, odwiedzając dostawcę, rozmawiając z nim i pomagając mu, gdzie tylko możesz. Konkretnie: poddaj się raz na jakiś czas.

Bezpośredni przywóz z Chin

Spadające marże, rosnąca presja konkurencyjna ze strony dużych sieci handlowych, a nawet sklepów spożywczych stawiają przed detalistami UE codziennie nowe wyzwania. Alternatywną odpowiedzią może być tutaj bezpośredni import z Chin.

Czy zatem bezpośredni import z Chin jest rozwiązaniem pozwalającym zabezpieczyć marże i zachować konkurencyjność? O ile spełnione są pewne warunki i odpowiednio kontrolowane jest wynikające z nich ryzyko, odpowiedź brzmi – tak!

Prawidłowe ilości zakupu

Najważniejszą rzeczą w handlu w Chinach jest odpowiednia ilość zakupów. Dzieje się tak dlatego, że dostawcy kalkulują ostro jak brzytwa minimalne ilości zamówienia, które importer musi przekroczyć. Dokładnie ile, zależy bardzo od produktu i jego wartości. Wspólne minimalne ilości zakupu to 500 sztuk, 1000 sztuk lub nawet całe kontenery. 6.000 do 10.000 dolarów amerykańskich wartości netto towarów jest dobrą wskazówką. W mniejszym stopniu oczywiście w przypadku wyjątkowo tanich drobnych elementów.

Bezpośredni przywóz niesie ze sobą również ryzyko, które pociąga za sobą obciążenia finansowe daleko wykraczające poza samą wartość towarów. Wystarczy pomyśleć o nowej ElektroGesetz i wynikającej z niej Elektroschrottverordnung oraz dyrektywie RoHS, która nakazuje ograniczenie substancji szkodliwych w urządzeniach elektrycznych. Wszystkie urządzenia muszą być zarejestrowane w Fundacji EAR. W przypadku urządzeń konsumenckich należy korzystać z publicznych zakładów utylizacji i odbioru odpadów i uczestniczyć w kosztach w zależności od wielkości importu. Oczywiście doliczane są opłaty manipulacyjne. Ze względu na dyrektywę RoHS należy zwrócić uwagę, czy dostawca spełnia nie tylko normę CE, ale także dyrektywę RoHS.

Akcesoria dla początkujących

Dla początkujących import akcesoriów nieelektronicznych może być atrakcyjną alternatywą. Torby na laptopy, torby na aparaty fotograficzne, środki czyszczące, filtry do obiektywów i wiele innych drobnych akcesoriów jest znacznie łatwiejszych do zaimportowania ze względu na prostsze uwarunkowania prawne i zazwyczaj kusi także atrakcyjniejszymi marżami niż bardzo powszechne artykuły hi-tech, które znajdują się pod stałą presją cenową. Oprócz normalnych dodatkowych kosztów należy jednak pamiętać, że w biznesie importowym zawsze muszą być dostępne dodatkowe fundusze. Towary, które docierają do nas zbyt późno, powodują konieczność dokonywania tymczasowych zakupów w Europie, aby wywiązać się z umów, a wadliwe towary generują dodatkowe koszty związane ze zwrotami lub sporami sądowymi. Chętni do importu mogą uniknąć tych początkowych przeszkód z pomocą doświadczonego konsultanta ds. zakupów.

Ponad 5000 zadowolonych klientów.

 

Zleciłem agencji Frisch wyprodukowanie dużego mebla w Chinach, a następnie sprowadzenie go do Niemiec. Przez cały czas była sprawna komunikacja mailowa! Bardzo szybkie i rzetelne odpowiedzi stale dodawały mi otuchy, która jest niezbędna w takim przedsięwzięciu. Przez cały czas pomagano mi przebrnąć przez biurokratyczny gąszcz, nie zapomniano o żadnym formularzu ani nie wypełniono go błędnie. Bardzo godne pochwały!

 

Marco

Cała góra. Nie ma nic lepszego niż to. Doradzanie i wdrażanie nie może być zrobione lepiej. Jesteśmy bardziej niż zadowoleni po kilku zamówieniach z tą firmą i kontynuować naszą współpracę.

 

Simone L.